Gdy miniesz Brandysówkę, po ok. 200 m zobaczysz odbijającą w lewo drogę. Przez kładkę na potoku Będkówka zaprowadzi Cię do niezwykłego miejsca na naszej trasie. Po prawej stronie ujrzysz Wodospad Szum. Choć nie wpasowuje się on w motyw tego spaceru, jest zbyt piękny, by go pominąć. To największy wodospad na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. W warunkach stosunkowo ciepłej Jury nie zamarza zimą i jego radosny szum słychać o każdej porze roku. Biegnąca wzdłuż potoku ścieżka w pewnym momencie skręci w lewo i doprowadzi Cię do polany, nad którą wznosi się wielka, szara skała – Dupa Słonia.
Dawniej zwana była Zamczyskiem, jednak w latach 70. XX w. wspinacze rozpowszechnili nową nazwę, pochodzącą od najtrudniejszej trasy wspinaczkowej. Nowe miano szybko się przyjęło, zwłaszcza że rozmiary, kształt i kolor skały nasuwają jednoznaczne skojarzenia. Fanami skały są zarówno dzieci (wreszcie bezkarnie mogą powtarzać słowo na „d”), jak i wspinacze.
Na skałę prowadzi wiele dróg wspinaczkowych o różnym stopniu trudności. W całości jest ona upstrzona powkręcanymi w nią ringami (stałymi punktami asekuracyjnymi) oraz śladami po magnezji (hydroksywęglan magnezu, którego wspinacze używają, by zwiększyć tarcie i zapobiec poceniu się rąk). W efekcie na nieszczęsnym słoniowym zadku trudno nie tylko o jakieś zwierzęta (czasem tylko mały pająk albo ślimak chowa się w szczelinie), również mszaki, paprocie naskalne i porosty nie mają tu większych szans na przetrwanie.
Przy okazji warto zdać sobie sprawę z niezwykle ważnego zagadnienia. Wspinaczka, choć wydaje się być aktywnością nieobciążającą dla środowiska i przyrody, nie zawsze taka jest. Wypracowano jednak dobre praktyki, które pozwalają na etyczne uprawianie tego sportu. Wśród nich są tak niby oczywiste rzeczy, jak wspinanie się na skały w miejscach, gdzie jest to dozwolone (a powstrzymanie się od tego w rezerwatach przyrody i parkach narodowych, o ile Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska lub władze parku nie dopuszczą konkretnego miejsca do wspinaczki), czy przestrzeganie chwilowego zamknięcia drogi wspinaczkowej ze względu na lęgi ptaków. Dzięki temu martwa skała może stać się ostoją ogromnej liczby form życia.
Spod Dupy Słonia wróć tą samą ścieżką do asfaltowej drogi (możesz też przekroczyć potok nad wodospadem, o ile stan wody nie jest wysoki) i skieruj się na północny wschód. Po ok. pół kilometra droga odbije ostro w prawo i doprowadzi Cię do Będkowic.