Czy wiesz, ile kroków na minutę robi wróbel? Albo czego sam Pan Bóg nie może zobaczyć? Zapraszamy cię do świata przewrotnych romskich zagadek, mądrych przysłów i bajecznych opowieści.
Poszukiwanie materialnych śladów romskiego dziedzictwa jest trudne. Romowie, wędrowcy i koczownicy, nie pozostawili po sobie wielkich katedr, pysznych pałaców, słynnego malarstwa. Trawa zarastała ślady ich wozów, wiatr rozwiewał popioły ognisk, porywał słowa pieśni. Cuda romskiego rzemiosła: wozy, doskonałe patelnie i kociołki, wyroby kowalskie, wyparła z domów masowa produkcja. Pozostały muzyka i słowa – powtarzane przy ogniskach baśnie, opowieści, zagadki i przysłowia. Większość z nich zawdzięczamy Jerzemu Ficowskiemu, który ze zgłębiania romskiej tradycji i kultury uczynił dzieło swego życia. Zapraszamy was dzisiaj do świata opowieści!
Czy wiesz, ile kroków na minutę robi wróbel? To chyba najsłynniejsza romska zagadka. Nie wiesz? Nie przetrwałbyś w mojej podstawówce! Choć nie zdawaliśmy sobie sprawy, że powtarzamy romską łamigłówkę, wszyscy wiedzieliśmy, że wróbel nie chodzi, tylko skacze, więc nie robi ani jednego kroku! Była to wiedza elementarna. No dobrze, a co jest tym większe, im bardziej się to obkrawa? Dziura! Co wszyscy na świecie robią w tej samej chwili? Starzeją się! Czy jednooki może zobaczyć więcej niż dwuoki? Nie? Oczywiście, że może: zobaczy dwoje oczu dwuokiego, podczas gdy dwuoki dojrzy tylko jedno oko jednookiego. Przewrotne, prawda? A czy wiesz czego sam wszechmocny Pan Bóg nie może zobaczyć? Drugiego takiego jak On. A co jeździ z cygańskim taborem, choć nikt tego z sobą nie brał? Tu odpowiedzi są aż dwie: cień i turkot kół. No to na koniec jeszcze zagadka lingwistyczna. Jakim językiem mówią Cyganie? Czerwonym, proszę państwa, czerwonym…
Lata wędrówek i zmagania się z losem zaowocowały także wielkim zbiorem romskich przysłów. Te nieco cierpkie, słodko-gorzkie porzekadła doskonale oddają cygańską dolę i mądrość. „Nie porzucaj wielkiej drogi dla malutkiej” – mówią na przykład i trudno się nie zgodzić z tą radą. „Zima zapyta cię, coś robił w lecie” – przestrzega inne przysłowie. „Życie składa się z mnóstwa kłamstw i odrobiny prawdy” – głosi kolejne. Warto też pamiętać, że „do zamkniętej gęby mucha nie wleci” i że „pies, który wędruje, zawsze znajdzie sobie kość”. Aha, i nie zapominajmy, że „lepszy pieczony ziemniak w lesie, niż mięso w więzieniu”.
Długie noce przy ognisku tabor urozmaicał sobie opowieściami. Najlepsi gawędziarze znali piękne, nigdzie niespisane historie. Opowiadano o tym, skąd się wzięli Cyganie, dlaczego nie wolno zabijać węży i ptaków, jak powstał świat… Albo bajki o Żelaznym Wilku, siedmiogłowej hydrze, królewnie ukłutej kądzielą – jakby znane, zasłyszane gdzieś po drodze, podczas wędrówki przez różne krainy. Wiele romskich opowieści poszło w zapomnienie. Kilka spisał Jerzy Ficowski. Dzięki niemu możemy się dowiedzieć, że według cygańskich wierzeń Bóg stworzył świat z piasku wydobytego z dna morza, zaś ludzie i zwierzęta urośli na pierwszych owocujących drzewach. Wiemy też, że Cyganie powiadali, iż wywodzą się z Egiptu i wraz z Mojżeszem przekroczyli Morze Czerwone (choć wielu potonęło). Byli ponoć przy męce Chrystusa, a jedna stara Cyganka zdołała nawet ukraść gwóźdź do krzyżowania i schować go w połeć słoniny – to dlatego stopy Jezusa były przybite do krzyża tylko jednym ćwiekiem.
Piękna i smutna jest także opowieść o tym, skąd na świecie wzięła się cierpliwość. Siódmego dnia Pan Bóg uświadomił sobie, że zapomniał jej spożytkować. Spróbował więc tchnąć ją w wodę, lecz woda wyschła. Drzewo – uschło. Skała – skruszyła się. Ostatecznie Pan Bóg położył cierpliwość na barkach człowieka. Ten jęknął, ugiął się, ale wytrzymał. I dlatego do dziś ludzie mogą znieść więcej niż woda, drzewo i skała. Pisząca te słowa uważa jednak, że nawet w przypadku ludzi nie należy przeciągać struny i nadużywać cierpliwości, więc kończy już swoją gawędę. Zresztą – jak mówi romskie przysłowie – „lepiej uciąć sobie język, zanim język utnie ci głowę”.
Korzystałam z książek Jerzego Ficowskiego Cyganie na polskich drogach oraz Cyganie z Polsce