Konkurencja jest duża, ale my zdradzimy Wam sposób na pewny i szybki zarobek w branży magicznej. Zainteresowani? Czytajcie dalej!

Najpopularniejszą wróżką w Krakowie była bez wątpienia Dzidzianna Solska. Przez ponad 30 lat wróżyła na Rynku Głównym, a konkretniej – w Sukiennicach. Przez kilka ostatnich lat była także obecna w sieci. W Internecie można znaleźć jej zdjęcia, fanpage na Facebooku i nagrania udostępnione na YouTube. Po śmierci Dzidzianny w styczniu 2017 internetowe fora rozgorzały od dyskusji na temat jej przepowiedni. Część osób chwaliło trafność przepowiedni Dzidzianny („mnie powiedziała, ze będę w długoletnim związku i będzie więcej problemów niż szczęścia (prawda), i że choroba zupełnie przewróci mi życie do góry nogami” – napisała wiosną 2013 internautka ellish), inne wspominały, że z trafnością były kłopoty (internautka Suvia: „Znajoma ma do niej uraz, bo miała (według wróżby) rok temu zdać pewien trudny egzamin, a do tej pory z nim walczy”). Czasem, żeby usłyszeć przepowiednię, trzeba było odstać swoje w kolejce („Miała swój kramik koło sukiennic. Jadła parówki i popijała mlekiem. Dłuuga kolejka była” – wspomina wizytę sprzed 10 lat wspomniana Suvia), ale bywa i tak, że to Dzidzianna czekała na klientki.

Zagraniczne wróżby trafniejsze

Sama wróżka chwaliła się trafnymi przepowiedniami – z jej fanpage wiem, że przepowiedziała atak na World Trade Center. Bywa jednak i tak, że wróżce zdarzają się omyłki. W rozmowie z Dominiką Wantuch, opublikowanej na portalu paranormalne.pl w 2010 roku, Dzidzianna stwierdziła, że wie na pewno „że trzeciej kadencji prezydent Jacek Majchrowski już nie przejdzie”. 5 listopada 2018 roku PKW ogłosiła, że Majchrowski w drugiej turze pokonał kontrkandydatkę i po raz piąty z rzędu został prezydentem Krakowa.

Wywróż sobie sama

W Krakowie jest wiele miejsc, w których można sprawdzić, co nasz czeka, ale przed wizytą warto wpisać do wyszukiwarki hasło „wróżka w Krakowie”. Po co? Żeby przekonać się, że z wróżbami bywa różnie. Na forum netkobiety.pl, w wątku „Wróżka – wierzyć czy nie w jej przepowiednie” użytkowniczka tooskafkowa tak opisała spotkanie z pewną jasnowidzącą: „wróżka w Krakowie powiedziała za 5 zł, że powie imię i nazwisko mojego przyszłego męża. No to co mi tam, dałam jej (…).Powiedziała tylko, że będzie miał imię i nazwisko na 5-6 liter”. Z wpisów na forach wynika, że o podobne sytuacje nietrudno. Może więc warto zainwestować w fachową literaturę i samemu nauczyć się wróżyć? Książki, karty i inne niezbędne gadżety można kupić w księgarni „CUD” (na krakowskim Małym Rynku), ale koszty na pewno zwrócą się po kilku trafnych przepowiedniach.

Przepowiednia musi być prawdziwa

Z przewidywaniem przyszłości jednak bywa różnie, więc jeśli początkowo nie będziecie odnosili sukcesów – nie martwcie się. Pokażemy Wam, jak napisać horoskop, który sprawdzi się każdemu. Zacznijmy od małej zabawy. Poniżej znajdziecie kilka zdań. Przeczytajcie i zapiszcie numery tych, z którymi się zgadzacie:

Czasem podchodzisz do siebie zbyt krytycznie.
Masz duże możliwości, ale ciągle ich nie wykorzystujesz.
Na zewnątrz jesteś opanowany i zdyscyplinowany, ale w rzeczywistości często czujesz się niepewnie i się zamartwiasz.
Czasem masz wątpliwości, czy twoje czyny lub decyzje były słuszne.
Lubisz myśleć samodzielnie i nie przekonują cię pozbawione rozsądku argumenty innych.
Odkryłeś, że czasem nie warto mówić innym zbyt wiele o sobie.
Czasem jesteś towarzyski i chętnie spotykasz się z ludźmi, czasem wolisz zachować dystans.
Niektóre z twoich marzeń i planów są nierealistyczne.

Większość zdań opisuje właśnie Was? Podobnie myśleli studenci amerykańskiego psychologa Bertrama Forera, którzy w 1948 roku wzięli udział w pewnym eksperymencie. Forerer najpierw rozdał każdemu z nich testy osobowości, a później „unikalną analizę osobowości”, opartą na wynikach testów. Studenci mieli ją przeczytać, a następnie ocenić jej trafność w skali od 0 (nietrafiona) do 5 (większość się zgadza). Średnia ocen wyniosła 4,26, co oznacza, że wielu studentów uznało analizy osobowości badacza za wyjątkowo trafne. A dokładniej – za wyjątkowo trafną.

Przełomowy tekst z kiosku

Okazało się, że analiza była jedna. Każdy student otrzymał ten sam tekst, fragment horoskopu, który Forerer kupił w kiosku. Wy także go przeczytaliście. To, co zaobserwował psycholog, nazwano efektem horoskopowym. W skrócie: ludzie mogą uznać opis ich własnej osobowości za wyjątkowo trafny, nawet jeśli będzie on jedynie opisem ogólników, które odnoszą się do bardzo wielu osób. Przykład? Może punkt piąty: „Lubisz myśleć samodzielnie i nie przekonują cię pozbawione rozsądku argumenty innych”. Kto z nas nie chce tak o sobie myśleć? Dam sobie uciąć głowę, że wielu Waszych przyszłych klientów chętnie zgodzi się z tym zdaniem.