MAŁOPOLSKA TO GO

Kormorany na Jeziorze Czorsztyńskim, fot. J. Dragon, 2023, ©

Zbiornik Czorsztyński we Frydmanie

Gdzie kormoranowi można spojrzeć w oczy...

Zbiornik Czorsztyński powstał w 1997 roku, w wyniku zbudowania zapory wodnej na Dunajcu w Niedzicy, pomiędzy Pieninami Spiskimi a Właściwymi. Powstanie zbiornika drastycznie zmieniło uwarunkowania przyrodnicze tego terenu. Zbiorniki zaporowe stanowią fizyczną barierę dla organizmów wodnych, zmieniają warunki hydrologiczne otaczających je terenów, nie wspominając o tym, że zalanie powoduje zniszczenie siedlisk. Są jednak zwierzęta, które chętnie wykorzystują takie miejsca. W zależności od charakteru brzegów, głębokości akwenu, amplitudy i tempa wahań poziomu wody, różne gatunki ptaków mogą znaleźć tu miejsce do założenia gniazda, żerowania, odpoczynku w czasie wędrówki czy zimowania. Wśród nich jest kormoran. Ptak ten wzbudza w ludziach mieszane uczucia. Z jednej strony, zwłaszcza starszemu pokoleniu znającemu twórczość Piotra Szczepanika, kojarzy się z nostalgią jesieni. „To smutny lata zmierzch / Już kormorany odleciały stąd / Poszukać ciepłych stron / Powrócą wiosną na jeziora” (inna sprawa, że kormorany tak naprawdę zostają w Polsce na zimę). W oczach rybaków i właścicieli stawów rybnych, kormoran to konkurencja – jest wielkim amatorem ryb, które stanowią 100% jego pożywienia. A dla ornitologów i obserwatorów ptaków to ciekawe i – w gruncie rzeczy – piękne ptaki. Choć z daleka sprawiają wrażenie jednolicie czarnych (z wyjątkiem młodych, które mają jasny brzuch), z bliska można zauważyć zielono-niebieski, metaliczny połysk ich piór. Natomiast oko kormorana jest jednym z najpiękniejszych – o ile nie najpiękniejszym – na świecie. Jest szmaragdowe, ozdobione wzorami układającymi się jak w kalejdoskopie, a tło czarnych piór jeszcze to podkreśla.  Kormorana bez trudu można rozpoznać nawet z daleka, kiedy siedzi na jakimś konarze z rozpostartymi skrzydłami, susząc się w tej nietypowej pozycji. Podczas gdy większość ptaków wodnych natłuszcza swe pióra, by nie przemakały, kormoran wykorzystuje ciężar nasiąkniętego upierzenia, by głębiej nurkować łowiąc ryby. Kiedy dopedałujesz nad Zbiornik Czorsztyński i uznasz, że czas na przerwę, możesz rozsiąść się na brzegu wśród wierzb i obserwować pierzastych mieszkańców tej okolicy. Prędzej czy później, kormoran na pewno się pojawi. Z tego miejsca możesz wrócić do Kacwina jadąc malowniczą trasą wzdłuż Zbiornika. Przed Tobą około 22 kilometry – ale naprawdę warto! 

obiekty na trasie

?

Zbiornik Czorsztyński we Frydmanie

nawiguj do celu

więcej na:

przydatne informacje:

Możliwość zwiedzania:
Szczegółowe informacje na stronie internetowej
Czas zwiedzania:
Opłaty:
Parking:
Toaleta:
Gastronomia:

Na szlaku przydaje się prowiant 😉 Ta strona używa plików cookies i localStorage.
Korzystając z niej, akceptujesz ich wykorzystywanie zgodnie z polityką prywatności.