Wstęp
Rezerwat Przełom Białki pod Krempachami, skała Kramnica
Po wjeździe do wsi warto od razu skręcić w lewo, w ulicę Ogrodową. Zaoszczędzimy sobie jazdy drogą, a przede wszystkim zobaczymy słynne spiskie stodoły. Stoją w rzędach w pewnej odległości od domów, właściwie na tyłach gospodarstw na zewnątrz wsi. Drewniane wrota bywają otwarte, może uda się zerknąć do spiskiego obejścia?
Ulica kończy się skrzyżowaniem przy kapliczce. Możemy cofnąć się na chwilę do centrum miejscowości, żeby zobaczyć murowany kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej i kolejny spiski rynek lub, trzymając się szlaku, jechać zgodnie ze znakami w stronę przełomu Białki. Przed nami ostatni kilometr jazdy drogą, którą kiedyś przebiegała granica z Węgrami.
Na mecie czeka drugie najlepsze miejsce na piknik – rezerwat przełomu Białki pomiędzy Skałą Obłazową, od której zaczęliśmy tę wycieczkę, a imponującą Kramnicą. Do samej rzeki nie prowadzi konkretny szlak. Jest kilka dróg, a trafimy na miejsce niezawodnie, kierując się szumem wody. Tablica informacyjna zachęca do wypoczynku wśród białych otoczaków, a odważnych do wspinaczki – na obu skałach wytyczono około 30 tras. Co ciekawe, znajdziemy tu skamieniałości, amonity, reliktową roślinność naskalną, również rośliny alpejskie, które przybyły z nurtem Białki.
Kamienisty brzeg Białki wygląda znajomo – zagrał w wielu filmowych scenach. Zbójnicy ucztowali tu przy baranie, nam może wystarczy lokalny oscypek. Z widokiem na wartką rzekę będzie smakował – jak mawiają Spiszacy – okrutnie!