Wstęp
Park Zdrojowy i Pijalnia Artystyczna w Piwnicznej-Zdroju
Zrelaksowani i odświeżeni wracamy na znaną już drogę krajową nr 87 i obieramy azymut na Piwniczną-Zdrój, znaną Wam zapewne dzięki popularnej butelkowanej wodzie „Piwniczanka”, produkowanej nieprzerwanie od 1968 roku.
Na miejsce (kolejnego) odpoczynku wybraliśmy dla Was położony u stóp Kicarza (703 m n.p.m.) Park Zdrojowy i znajdującą się na jego terenie pijalnię wody. O walorach leczniczych tutejszych szczaw, zwanych wówczas „kwaśnymi wodami”, pisał już w drugiej połowie XIX wieku doktor Józef Dietl – twórca balneologii, odpowiedzialny między innymi za rozsławienie uzdrowiska w Krynicy-Zdroju. Znacznie więcej Piwniczna zawdzięcza lwowskiemu lekarzowi, doktorowi Juliuszowi Korwinowi Gąsiorowskiemu. Zainspirowany pobytem w Dolinie Popradu wykonał w 1885 roku badania tutejszych wód, które potwierdziły ich wartość leczniczą. Na pierwszy odwiert Piwniczna musiała jednak czekać do 1932 roku. W tym samym roku utworzono uzdrowisko oraz wybudowano łazienki mineralno-borowinowe dla przyszłych kuracjuszy.
U schyłku PRL-u Piwniczna podzieliła smutny los wielu innych podupadających polskich uzdrowisk. Choć nieodremontowane łazienki mineralne wciąż straszą, otwarta w 1992 roku nowa pijalnia cieszy się dużym powodzeniem. Od 2016 r. miejsce to działa pod szyldem Pijalnia Artystyczna, oferując kuracjuszom piwniczańską wodę wodorowęglanowo-magnezowo-wapniowo-żelazistą (niezastąpioną w leczeniu choroby wrzodowej i stanów zapalnych jelit! ?), a także pyszną kawę. Na deser zaś: regularnie organizowane koncerty, wystawy i przedstawienia. Więcej informacji znajdziecie tutaj.