Choć trasa naszego spływu rekreacyjnego kończy się w Zakliczynie, to jednak nieco bardziej wprawionym kajakarzom polecamy wybranie trasy dłuższej – do Isepu w okolicach Wojnicza. Odcinek Zakliczyn-Isep jest znacznie bardziej dynamiczny i obfituje w bystrzyce, czyli miejsca szybkiego prądu rzecznego, które mogą nam wrzucić trochę wody do kajaka. Często można je opłynąć, ale wymaga to doświadczenia w sterowaniu kajakiem.

Dunajec meandruje tutaj przez wzgórza pokryte lokalnymi winnicami, które wchodzą w skład Małopolskiego Szlaku Winnego. Województwo małopolskie jest obecnie jednym z najprężniej rozwijających się regionów winiarskich w Polsce. Spływ w takiej scenerii można uznać za widok niezwykle rzadki i unikatowy na tej szerokości geograficznej.

Tradycja turystycznych spływów po Dunajcu sięga XIX wieku, kiedy to pierwsi flisacy zabierali na swoje łodzie przyjezdnych. Dziś ta licząca 251 kilometrów rzeka przyciąga turystów nie tylko na odcinku wysokogórskim, ale także w niższych pasmach Pogórza Karpackiego. Może zatem warto dać jej szansę i wybrać się do Jurkowa? Samodzielny spływ kajakiem czy pontonem dostarcza zdecydowanie więcej satysfakcji niż siedzenie w łódce.