
Buk
Podążamy dalej czarnym szlakiem i wchodzimy w krainę buków. Ich gładką, srebrzystoszarą korę nie sposób pomylić z korą żadnego innego gatunku. Trudno zdecydować, kiedy las bukowy jest najpiękniejszy: czy wiosną, kiedy jego runo rozkwita kobiercem zawilców, przylaszczek, żywców i innych wczesnowiosennych kwiatów, czy jesienią, gdy liście buków przybierają czerwonobrązowe barwy. Unikalny jest również wygląd bukowych siewek, których liścienie przypominają siedzącego na dnie lasu zielonego motyla. Nie każdej wiosny uda nam się je zobaczyć. Są lata, kiedy na drzewach pojawiają się zaledwie pojedyncze orzeszki. Jednak co kilka lat jesienią dno lasu pokrywa bukiew – okryte kolczastą osłonką orzeszki. Zjawisko to próbuje się tłumaczyć wieloma przyczynami. Po wysiłku związanym z wyprodukowaniem dużej ilości ciężkich nasion drzewa muszę odpocząć. Ponadto jeśli wszystkie drzewa wyprodukują sporo orzeszków w tym sam czasie, zwiększa się szansa na to, że nie wszystkie zostaną zjedzone i część z nich wykiełkuje. A amatorów bukwi nie brakuje. Żywią się nimi między innymi dziki, wiewiórki oraz malutkie nadrzewne gryzonie: popielice i orzesznice. Nie pogardzą nimi również niektóre ptaki: na przykład sójki i kowaliki. O ile popielice i orzesznice niełatwo zobaczyć (prowadzą nocny tryb życia), o tyle istnieje duża szansa, że spotkamy tu wiewiórkę i wspomniane ptaki.
Od pewnego czasu jednak obserwujemy zacieranie się wyraźnych cykli lat nasiennych i nienasiennych. Ma to najprawdopodobniej związek ze zmianami klimatycznymi. Coraz częściej buki produkują orzeszki każdego roku (choć raczej nie w dużej obfitości). Niestety nie wróży to łatwej przyszłości temu gatunkowi. Dzięki corocznej obfitości pożywienia populacje gryzoni mogą stawać się coraz liczniejsze i wyjadać znaczącą większość bukowych orzeszków. To tylko jeden z wielu przykładów, jak ocieplenie klimatu może drastycznie wpłynąć na oblicze naszej planety.