Wstęp
Ach, ten taras!
Najbardziej zachwycającym punktem schroniska jest bez wątpienia rozległy taras widokowy znajdujący się na jego tylnej ścianie. Roztacza się z niego przepiękny widok na okoliczne wzniesienia, Pieniny, a przy dobrej pogodzie w oddali można zobaczyć Tatry Bielskie. Nazwa „Przehyba” albo „Prehyba” oznacza przełęcz i pierwotnie była nazwą słowacką.
Ze względu na łatwą dostępność miejsce to jest bardzo chętnie odwiedzane przez turystów, dlatego trzeba liczyć się z koniecznością czekania w kolejce do bufetu, szczególnie w weekendy. Obok schroniska poprowadzone są różne szlaki piesze, rowerowe i narciarskie. Amatorom dwóch kółek polecamy szczególnie drogę asfaltową Gaboń–Przehyba. Jest to zarazem najłagodniejsze podejście do schroniska, przejezdne przez prawie cały rok.
Schronisko zostało założone w 1937 roku, ale obecny kształt nadano mu trochę później, bo w 1958 roku. Z kolei w 1991 miejsce to uległo zniszczeniu w pożarze i zostało odbudowane dopiero w 1998 roku. Po modernizacji i odbudowie stało się jednym z największych tego typu obiektów murowanych w Beskidach. Patronuje mu Kazimierz Sosnowski, krajoznawca i propagator turystyki pieszej, twórca szlaków i schronisk oraz licznych przewodników. Obok schroniska w budynku „Jaskówki” działa Sądecki Ośrodek Historii Górskiej, gdzie m.in. można obejrzeć trzy wystawy poświęcone kolejno wędrówkom papieża Jana Pawła II po Beskidach, przyrodzie oraz turystyce w Beskidzie Sądeckim.