Nowohuckie brzmienia

Nowohuckie brzmienia

Autor: Krystyna Downar, Licencja: CC BY-SA

Choć Nowa Huta zajmuje niepoślednie miejsce w historii popularyzacji jazzu w Polsce, to jednak fakt ten jest zupełnie nieznany szerszej publiczności.

 Tylko znawcy jazzu pamiętają o jam session w Nowej Hucie w wykonaniu znakomitych muzyków, takich jak Andrzej Kurylewicz, Andrzej Trzaskowski, Wanda Warska czy Krzysztof Komeda. Mało kto kojarzy koncerty jazzowe w Domu Młodego Robotnika na osiedlu Stalowym, w sali Zespołu Pieśni i Tańca przy ulicy Majakowskiego (obecnie osiedle Górali) czy późniejsze występy jazzmanów w klubie „Violinka” na osiedlu A-25 (obecnie Młodości). Myli się zatem ten, kto uważa, że kultura nowohucka lat 50. XX wieku była wyłącznie socrealistyczna.  

 Już w 1955 roku w Zakładowym Domu Kultury Huty im. Lenina powstała sekcja rytmiczna grająca jazz. W 1957 roku w porozumieniu z krakowskim Jazz Klubem powołano do życia nowohucki Jazz Klub. Jego pomysłodawcą i twórcą był Stanisław Florek, wówczas kierownik artystyczny ZDK HiL. Siedzibą początkowo był Dom Młodego Robotnika, później Ognisko Młodych ZMS. Nowohucki Jazz Klub działał na podstawie statutu uchwalonego w porozumieniu z krakowskim Jazz Klubem, posiadał pieczątkę i zarząd. Jednym z jego najaktywniejszych działaczy był perkusista Jan Chmielewski. Dzięki jego listom pisanym do czasopisma „Jazz” sporo dowiadujemy się o nowohuckim jazzie w latach 1955–1965.  

 Pierwszy quasi-jazzowy koncert w Nowej Hucie zorganizowano 27 listopada 1955 roku w sali estradowej Domu Młodego Robotnika. Zespół rytmiczny (bo takiego określenia użyto, aby słowem „jazz” nie drażnić ówczesnej władzy, chociaż oficjalny plakat zapowiadał „Wieczór melodii i muzyki jazzowej”), zagrał w składzie: Żywisław Szczerbiński (akordeon), Juliusz Malik (kontrabas), Tadeusz Szczepański (gitara), Radosław Bator (perkusja) oraz Kazimierz Ślusarczyk (klarnet). Jako soliści wystąpili Janina Karczewska i Stanisław Florek. Na koncert złożyły się głównie amerykańskie swingowe standardy jazzowe. W kolejnych latach jazz na stałe zagościł w Nowej Hucie, znalazł zwolenników wśród robotników i hutników, a najwięcej wśród tutejszej młodzieży. Bardzo często odbywały się koncerty i jam session. Stałym punktem programu muzycznego były występy Andrzeja Kurylewicza i Wandy Warskiej. W grudniu 1955 roku, kilka dni po wspomnianym koncercie w DMR, nowohucianie mogli posłuchać jazzu podczas imprezy „Zgaduj-zgadula” w Teatrze Ludowym.

Zarówno przy ZDK HiL, jak i przy Domu Kultury Budowlanych w Pleszowie zaczęły powstawać zespoły złożone z młodych muzyków. Obok Kolorowego Jazzu powstały: Modern Sekstet, grupa jazzmanów pod kierownictwem Henryka Figla, Taddy Jazz, kierowany przez Mieczysława Orzechowskiego, oraz Jazz Plastik. Redaktor gazety „Budujemy socjalizm” na łamach pisma wyraził przypuszczenie: „Z pewnością wielu czytelników zdziwi się, że do tej pory nie wiedzieli o tym, iż Nowa Huta ma aż pięć zespołów jazzowych”. W tym miejscu należy jeszcze wspomnieć o zespole jazzowym Blue Seven Group z DKB. Powstał on około roku 1959 i działał do 1963 lub 1964 roku. Opiekunem muzycznym grupy był Andrzej Staszczak, nauczyciel muzyki w Technikum Elektrycznym na osiedlu Szkolnym.
 
 
Jazzowa Nowa Huta to nie tylko koncerty rodzimych jazzmanów, ale także występy muzyków z zagranicy. Kraków odwiedziła jedna z najpopularniejszych kapel na świecie – Glenn Miller Orchestra. W kwietniu 1957 roku w krakowskiej filharmonii amerykańscy muzycy dali wspaniały koncert, co zostało odnotowane w nowohuckiej prasie. Po koncercie w filharmonii odbyło się jam session w Yacht Klubie przy ulicy Zwierzynieckiej, podczas którego swoim występem zadziwił wszystkich niespełna 18-letni Józef Krzeczek – wyskoczył na środek sali i zagrał solo na trąbce. Krakowscy muzycy patrzyli na chłopaka z Nowej Huty w osłupieniu. Nikt nie przypuszczał, że Józef gra na trąbce – w zespole Kolorowy Jazz grał na fortepianie, innym też akompaniował na tym instrumencie. Poza tym styl, w jakim zagrał: z ogromnym impetem, zdecydowanie i przepięknie, wprawił słuchaczy w zdumienie. Także amerykańscy muzycy z orkiestry Millera patrzyli z uznaniem na tego młodego człowieka.   Zespoły powstawały i rozpadały się, a na ich miejsce pojawiały się nowe. Po kilkuletnim zastoju, na początku lat 60. podjęto próbę reaktywacji nowohuckiego Jazz Klubu. W planach koncertowych umieszczano koncerty jazzowe, jednak zachodzące w tym czasie zmiany w sposobie grania jazzu i pojawiające się coraz bardziej wyrafinowane formy muzyczne powodowały, że jazz przestał już być tak popularnym rodzajem muzyki. Organizowano zatem wydarzenia, podczas których łączono jazz z innymi dziedzinami sztuki. Pierwszy taki eksperymentalny koncert odbył się w Krakowie w 1961 roku: „(...) Jazz Klub przygotowuje dla miłośników jazzu wielką niespodziankę. Będzie nią impreza pod nazwą »Jazz i poezja« – pierwsza tego typu w Krakowie. W programie wystąpi septet Komedy Trzcińskiego z recytacjami”. Na jednym z takich wieczorów swoje wiersze przy akompaniamencie jazzu recytowała młoda poetka Ewa Lipska, absolwentka nowohuckiego XII Liceum Ogólnokształcącego.

 W drugiej połowie lat 60. i w latach 70. Wydział Kultury Dzielnicowej Rady Narodowej próbował wskrzesić nowohuckie zespoły jazzowe i powołać do życia nowe. Dopiero kiedy w Nowej Hucie pojawiło się Robotniczo-Studenckie Centrum Kultury, późniejsze Centrum Kultury Młodzieży i Studentów „Fama” na osiedlu Willowym, jazz ponownie zabrzmiał na nowohuckiej scenie muzycznej. Na koniec warto wspomnieć, że znakomici nowohuccy kompozytorzy, znani w świecie twórcy muzyki poważnej – Bogusław Schaeffer i Juliusz Łuciuk – także mają w swojej karierze jazzowe epizody.  

W latach 70. złoty wiek nowohuckiego jazzu powoli zaczął dobiegać końca. Jazz jako atrakcyjna propozycja muzyczna dla młodych nowohucian przestał istnieć. W dodatku na horyzoncie pojawił się rock and roll – muzyka, która na całe dziesięciolecie zapanowała na estradach muzycznych.    

Artykuł pochodzi z Historii muzyki w Nowej Hucie 1950–1975 [w:] Zagrajmy to jeszcze raz… Muzyka Nowej Huty 1950–2000, Kraków 2011, katalog wystawy, kurator Paweł Jagło, wyd. Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.

Fot. Afisz zapraszający na pierwszy koncert jazzowy w Nowej Hucie Zespołu Rytmicznego Zakładowego Domu Kultury Huty im. Lenina, os. A-11 (obecnie os. Stalowe), ul. Bulwarowa 17, 27 listopada 1955  r., wł. Tadeusza Szczepańskiego. Fotografia pochodzi z katalogu wystawy organizowanej przez MHK w 2011 r. w nowohuckim oddziale przy os. Słonecznym 16.