Nasz spacer śladami Jana Zawiejskiego (1854–1922) to niechronologiczna opowieść o kimś, kto przez wiele lat, czuwając urzędowo nad Krakowem jako architekt miejski, bardzo wpłynął na wygląd miasta, a jednocześnie pozostał bez patronatu nad choćby jedną jego małą uliczką!

Przechodząc koło budynków, które zaprojektował, poświęcimy twórcy coś bezcennego: uwagę. Zatrzymamy się, popatrzymy bardziej świadomie, poszukamy znaków, symboli, dat. Niech to będzie wyraz pamięci dla kogoś, kto z pewnością swój ślad pragnął odcisnąć. W przeciwnym razie nie umieszczałby tak często na fasadach swojego stylizowanego inicjału – Z i J z gwiazdką (powiedzmy, że wyglądającego jak „ż” w słowie uważność, która będzie niezbędna do wykonania zadań*).

*zadania nie wymagają wchodzenia do budynków, mogą być również realizowane jako gra miejska