Sądecka Pani na emeryturze. Spacer po Starym Sączu tropem św. Kingi

Wymagano od niej wiele już od dziecka – miała zaledwie pięć lat, gdy z rodzinnego, węgierskiego Ostrzyhomia posłano ją do…
Zobacz trasęWymagano od niej wiele już od dziecka – miała zaledwie pięć lat, gdy z rodzinnego, węgierskiego Ostrzyhomia posłano ją do…
Zobacz trasę