Teren, w który dzisiaj proponujemy się wybrać na rowerze, jest bardzo bogaty przyrodniczo. Przede wszystkim ze względu na liczne wiśliska – starorzecza Wisły, czyli jeziora leżące w miejscu starego koryta rzeki, najczęściej powstające w rzekach meandrujących – znajdujące się w pobliżu królowej polskich rzek.
Dwa z nich – Krajskie oraz Miejsce na lewym brzegu Wisły, pomiędzy miejscowościami Dębina i Miejsce – objęto ochroną Obszar Natura 2000 Wiśliska. Oprócz pozostałości po starym korycie rzeki zauważalne są rozległe stawy rybne, w okolicy miejscowości Zator – na południu stawy Bugaj oraz Rudze, na północy stawy Przeręb. Stworzono tu Obszar Natura 2000 Dolina Dolnej Skawy.
Dodatkową atrakcją naszej trasy jest poznanie części wielkiego przedsięwzięcia rowerowego, które ma objąć całą Polskę, a w Małopolsce jest już w dużej mierze zrealizowane – Wiślanej Trasy Rowerowej. Jest ona zaplanowana jako bezpieczna, łatwa i malownicza podróż „brzegiem” Wisły (wałami lub w najbliższym jej sąsiedztwie) od źródeł do ujścia rzeki.
Małopolski odcinek szlaku rozpoczyna się w Jawiszowicach i kończy 230 kilometrów dalej – w Szczucinie. Trasa przebiega m.in. przez Oświęcim, Skawinę, w sąsiedztwie opactwa tynieckiego, po bulwarach wiślanych w Krakowie, tuż koło Niepołomic i Zalipia.
Przemierzając rowerem odcinek prowadzący Wiślaną Trasą Rowerową od parkingu w Okleśnej do Mętkowa, zaprzestańmy na chwilę pogawędek z naszymi towarzyszami podróży i wsłuchajmy się w dźwięki nadwiślańskiej natury. Oprócz błogich szelestów traw na wietrze, krzewów i liści drzew może uda się usłyszeć mieszkające tu ptaki – a może nawet wystraszy nas wrzeszczący w niebogłosy bażant wynurzający się gdzieś z krzaków?
Punktem startowym trasy jest parking na końcu ulicy Relaksowej w Okleśnej, obok stadionu LKS „Nadwiślanka”. Możemy tu zostawić samochód, a w pobliżu znajdziemy miejsce do odpoczynku. Po przejechaniu żółto-niebieskiego mostku po lewej stronie ukaże się nam wjazd na Wiślaną Trasę Rowerową. Pokonamy kilkaset metrów wzdłuż Regulki, aby dojechać do Wisły i następnie zgodnie z jej biegiem dotrzeć do śluzy Smolice.