Wstęp
Wodospad pod Upłazem w Kacwinie
Gdzie pluszcz daje nurka…
Gdy dojedziesz do wiaty turystycznej, możesz przy niej zostawić rower i wąską ścieżką za wiatą zejść do ukrytego w lesie wodospadu na potoku Kacwinianka, tuż poniżej ujścia Hawiarskiego Potoku. Wodospad, choć niewielki, jest niezwykle urokliwy.
Jak doszło do jego powstania? Na pewno wymagało to sporo czasu. Nawet tak małych rozmiarów wodospady tworzą się przez tysiące lat, zazwyczaj na już istniejącej rzece lub potoku. Kiedy w wyniku ruchów tektonicznych dochodzi do osunięcia się koryta, powstaje skalne urwisko. Woda spada z niego z ogromną siłą, niosąc ze sobą skalny rumosz. Siła spadającej wody i kamieni przyczynia się do erozji, dodatkowo pogłębiającej dno rzeki lub potoku pod wodospadem. Niektóre wodospady powstają w miejscach, gdzie rzeka przecina warstwę twardych skał, po których napotyka bardziej miękkie podłoże. Ponieważ wcina się w nie znacznie szybciej niż w twarde skały, stopniowo tworzy stopień wodny.
Przy kacwińskim wodospadzie zawsze panuje chłód, nawet w najgorętsze dni. To zasługa nie tylko wody, lecz również cienia rzucanego przez wierzby i olchy porastające brzegi. Drzewa te uwielbiają wodę i to przede wszystkim one tworzą nadwodne zarośla i zadrzewienia, stanowiące dom i schronienie ogromnej liczby gatunków zwierząt. Jeśli dopisze Ci szczęście, może uda Ci się spotkać jednego z najciekawszych mieszkańców tego miejsca. To pluszcz – niewielki ptaszek o niezwykłych umiejętnościach. Nie tylko potrafi nurkować (nawet pod prąd i pod lodem), również biegać po dnie! Z dna i spod kamieni wygrzebuje niewielkie bezkręgowce, którymi się żywi. Szczególnie lubi kamieniste rzeki i potoki, z dużymi głazami – okolice wodospadu w Kacwinie są dla niego idealne! Pluszcz buduje swoje gniazdo z mchów, liści, korzonków i źdźbeł traw. Najczęściej umieszcza je w szczelinach skalnych lub wśród korzeni rosnących nad wodą drzew: wierzb i olch. Czasem buduje swój dom na czole wodospadu, za zasłoną spadającej wody!