Wstęp
Włosi w Krakowie. Izba nazywana „cłem” w nieistniejącym spichlerzu miejskim
O zaadoptowanie izby nazywanej „cłem” w dawnym spichlerzu krakowskiego Ratusza (zachodnio-północny narożnik), zabiegał już w 1646 roku niejaki Bartolomeo Bolzoni. Przybył do Polski z Włoch specjalnie na koronację Marii Ludwiki Gonzagi, drugiej żony Władysława IV i jako królewski inżynier został zatrudniony do stworzenia odpowiednich machin i dekoracji teatralnych na to wydarzenie. Być może miał zamiar pozostać w Krakowie, skoro starał się o pozyskanie izby „cła” na teatr. Niestety do przedstawień w końcu nie doszło. Jednak prawie półtora stulecia później, w 1787 roku inny Włoch, Domenico Toniolli, przybyły do Krakowa z trupą śpiewaków operowych z Italii (prawdopodobnie na zaproszenie kanonika Wacława Sierakowskiego z okazji pobytu w Krakowie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego), ponownie zainteresował się „cłem” w Ratuszu. Tym razem doprowadził do urządzenia teatru i to własnym kosztem, bo rajcy przekazali śpiewakom jedynie deski do budowy sceny i to z zastrzeżeniem, że całe wyposażenie przejdzie na własność miasta. Włosi dawali przedstawienia od kwietnia do czerwca 1787 roku. Po ich wyjeździe nikt już nie użytkował więcej tej sceny. Warto dodać, że panowanie Wazów przyniosło Polsce prawdziwy rozkwit sztuk muzycznych i teatralnych, rzecz jasna głównie przy dworze królewskim.
CIEKAWOSTKA
Dawniej pod spichlerzem i ratuszem miejskim znajdowały się piwnice miejskie, które początkowo mieściły piwiarnię i tortornię – więzienne miejsce tortur. W latach 80. XX wieku w podziemiach ratusza działał Teatr Satyry „Maszkaron”, a od 1996 roku działa tu Scena pod Ratuszem prowadzona przez Nowohucki Teatr Ludowy.