Wstęp
Siwa Polana–Polana Chochołowska (6,5 km)
Po przejechaniu Siwej Polany mijamy wznoszące się na ponad 100 metrów Siwiańskie Turnie – dolomitowe skały zamykające Dolinę Chochołowską. Od tego momentu czeka nas kilkukilometrowy podjazd, aż do samego schroniska. Pokonujemy przeszło 200 metrów różnicy wysokości (to tyle, ile mierzy 70-piętrowy wieżowiec). Po przebyciu około połowy trasy docieramy do Polany Huciskiej. Dalej poruszamy się drogą szutrową i po kamieniach, które w niektórych momentach są na tyle wyboiste, że lepiej poprowadzić rower. Polanę tę, jak możemy wnioskować z nazwy, wykorzystywano w przeszłości do pozyskiwania rud oraz wytopu żelaza.
Powyżej polany mijamy pierwsze zwężenie, zwane Niżnią Bramą Chochołowską, gdzie w skale zamontowano tablicę upamiętniającą organizatorów powstania chochołowskiego z 1846 roku. Za skałą odbija w lewo ścieżka, która prowadzi do Wywierzyska Chochołowskiego. Jest to forma charakterystyczna dla krasu, w której na powierzchnię wydobywa się woda. A skąd tam ta woda? Odpowiedź znajdziemy kilometr wyżej, gdzie przy kolejnym zwężeniu, zwanym Wyżnią Bramą Chochołowską, znajdują się ponory, czyli dziury, w których częściowo znikają wody Chochołowskiego potoku. Woda pokonuje pod ziemią dystans kilometra w około 40 godzin.