
Rezerwat Zimny Dół – atrakcje geologiczne
Pukam do drzwi kamienia.
– To ja, wpuść mnie.
Przychodzę z ciekawości czystej.
Życie jest dla niej jedyną okazją.[i]
Niedosyt terenowych wyzwań? Pętla rezerwatu Zimny Dół czeka na śmiałków!
Start przy wyniosłej skale zwanej Łysina (nie do końca słusznie, coś ją jednak usiłuje porastać). Zgodnie ze znakami czerwonego szlaku do Czernichowa przez około kilometr idzie się wygodną asfaltową drogą. Lewa strona doliny, ta ciemniejsza, to skały jak baszty oraz szemrzący potok, prawa – jaśniejsza i zabudowana – to wieś Skałka.
Przy granicy rezerwatu na głodnych specjalistycznej wiedzy czeka tablica Małopolskiego Szlaku Geoturystycznego (gdzie między innymi o wapieniach zrostkowych, diagenezie i cyjanobakteriach). W tym miejscu warto poszukać rzadko w Polsce spotykanego rodzaju wywierzyska wypływającego w jaskini. Innymi słowy – źródła.
Można iść dalej wygodną drogą dnem doliny aż do granicy Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego i z daleka obserwować ciemne zbocze doliny. Można też wybrać wersję terenową, czyli kilometrową pętlę ścieżki dydaktycznej oznaczoną biało-zielonymi kwadratami, i zobaczyć skały z bliska. Zalecane są jednak tak zwane lepsze buty: będzie pod górę, momentami wąsko, może też być ślisko.
Ścieżka kluczy między wypłukanymi przez wodę okapami skalnymi, niewielkimi jaskiniami, niszami i skalnymi grzybami, prowadzi przez pokryte mchami korytarze, wzdłuż skalnych murów i ścian. Pod niektórymi z nich można zobaczyć stare materace służące wspinaczom jako asekuracja (choć co do zasady w rezerwacie wspinaczka jest zabroniona).
[i] Taż, Rozmowa z kamieniem (fragm.), z tomu Sól, Kraków 1962.