Wstęp
Przełom Białki
Gdzie wydra nocami harcuje…
Jadąc jeszcze 15 kilometrów dotrzesz do chyba najbardziej malowniczego punktu wycieczki. To przełom Białki, gdzie ta górska rzeka utworzyła liczne meandry, wyspy i łachy, dzięki czemu wygląda jak fantazyjnie zapleciony warkocz. W pogodny dzień widać stąd również Tatry. Takie miejsca są nie tylko atrakcyjne dla nas – kto nie lubi posiedzieć nad rzeką i podziwiać piękne widoki?
Również wiele gatunków zwierząt pojawia się tu, by odpocząć, pożywić się, założyć gniazdo lub norę i wychować młode. Wśród tych zwierząt jest wydra, należący do łasicowatych ssak (podobnie jak na przykład borsuk, kuna czy łasica), który spędza w wodzie większość swojego czasu. Tu poluje (głównie na ryby, ale nie pogardzi również płazami oraz jajami lub pisklętami wodnych ptaków). Tu również bawią się młode wydry, zdobywając umiejętności potrzebne im w dorosłym życiu. Nory, w których młode przychodzą na świat, położone są nad wodą, często wśród korzeni wierzb i innych nadwodnych drzew. Wydra jest bardziej aktywna nocą niż w dzień i nie jest łatwo ją zobaczyć. Można za to natknąć się na jej ślady: odcisk łapki na błocie lub śniegu oraz charakterystyczne odchody, które zawsze umieszcza w widocznym miejscu, tworząc tak zwane latryny. A dlaczego tak dumnie eksponuje swoje kupy? Otóż jest to jej sposób na znakowanie terytorium. Kiedy więc będziesz nad Białką, możesz rozejrzeć się po co większych kamieniach na rzece lub tuż przy brzegu. Jeśli na którymś znajdziesz odchody, będziesz wiedział(a), że to wydrze królestwo!