Wstęp
Ponad granicami
Na szczycie Potrójnej krzyżują się cztery szlaki. Udajemy się dalej na południe szlakiem czerwonym, który biegnie równolegle do szlaku żółtego. Po drodze można odbić do schroniska studenckiego zwanego Chatką pod Potrójną, mieszczącego się w drewnianej góralskiej chałupie. Jeśli ktoś szuka wyciszenia i odpoczynku od ludzi, telefonu i internetu (bo w schronisku nie ma zasięgu), a samodzielność i surowe warunki mu niestraszne, to z pewnością poczuje się tutaj jak w raju.
Madohora to inaczej Łamana Skała. To właśnie temu szczytowi, mierzącemu 929 m n.p.m., zawdzięcza swoją nazwę tutejszy rezerwat. Został on utworzony w 1960 roku w celu ochrony wychodni skalnych oraz zespołów leśnych występujących na różnorodnych siedliskach. Wyższe partie rezerwatu porastają drzewa i szata roślinna charakterystyczna dla boru wysokogórskiego, z kolei niższe partie zajmuje buczyna karpacka. Inicjatorem powstania rezerwatu był prof. Władysław Szafer, botanik i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach 1936–1938 którego zasługi dla tego miejsca upamiętnia tablica informacyjna przy wejściu na tereny chronione.
Przez rezerwat biegnie też granica województw: małopolskiego i śląskiego. Historycznie jednak obszar ten zawsze przynależał do województwa krakowskiego, a dopiero w wyniku podziału administracyjnego z 1999 roku został przyłączony do województwa śląskiego. Nie możemy więc powiedzieć, że smykamy po Śląsku, bo kulturowo to wciąż Małopolska Zachodnia, a południowa i zachodnia część Beskidu Małego zaliczana jest do Żywiecczyzny.
Na rozejściu szlaków pod Smrekowicą właściwie mogłaby się zakończyć nasza wędrówka i jeśli czujemy się już zmęczeni, to warto odbić na lewo i żółtym szlakiem pomaszerować na parking. Jest to wariant krótszy. Jeżeli natomiast mamy jeszcze siły i przynajmniej 4 godziny zapasu, to ruszamy w dalszą drogę czerwonym szlakiem.