Wstęp
Nieumarłe drzewo
Podążając nadal czerwonym szlakiem dochodzimy do pozostałości po drewnianej chacie czy może szałasie pasterskim. Obok chaty stoi ułamany pień martwego już drzewa. Wydawać by się mogło, że to przygnębiające miejsce, tymczasem tętni ono życiem. Na rosnących wokół chaty chabrach i innych kwiatach przysiadają kolorowe motyle. Najłatwiejszy do wypatrzenia jest pospolity w Polsce, piękny, kolorowy gatunek: rusałka pawik. Uwijają się pszczoły, mrówki i inne owady. Przyroda przejmuje w posiadanie również pozostałości po chacie: spomiędzy szczelin w dachu wesoło wyciąga się ku niebu kwitnąca różowymi kwiatami wierzbówka kiprzyca.
Jednak być może najciekawszy jest wspomniany pień drzewa. Jeśli podejdziemy bliżej i przyjrzymy się mu dokładnie, zobaczymy, że porasta go wiele gatunków grzybów i porostów. Stał się również domem i pożywieniem dla całej rzeszy owadów i innych bezkręgowców. Te z kolei są przysmakiem wielu ptaków. Jeżeli usiądziemy w pobliżu i chwilę poczekamy, być może uda nam się zobaczyć któregoś z pierzastych gości tej stołówki. Może będzie to pospolita bogatka z czarną czapeczką i czarnym pasem przechodzącym przez żółtą pierś i brzuszek. Albo przyleci dzięcioł duży, pięknie, kontrastowo ubarwiony na czarno, biało i czerwono. A może, jeśli będziemy mieć szczęście, uda nam się zobaczyć jego większego kuzyna, dzięcioła czarnego. Jak sama nazwa wskazuje, w jego upierzeniu przeważa elegancka czerń. Wyjątek stanowi czerwona czapeczka na głowie. Nie skupiajmy się tylko na obserwacji samego pnia, warto mieć oczy otwarte i spojrzeć czasem w niebo. Nad łąką polują często gnieżdżące się w pobliskim lesie myszołowy.