Wstęp
Kraków, Swoszowice – Myślenice (25 km)
W parku zdrojowym odszukujemy niebieski szlak pieszy i leśną ścieżką podążamy obok starej wieży transformatora, dalej ul. Moszyńskiego (obok tzw. Białego Dworku z początku XX wieku) na skrzyżowanie z ul. Starowiejską, dalej w prawo. Polną ścieżką i przez kładkę nad Wilgą dostajemy się do Opatkowic, najbardziej na południe wysuniętej dzielnicy Krakowa. Skręcamy w lewo ul. Smoleńskiego i po dwustu metrach osiągamy urokliwy staw (łabędzie z licznym potomstwem, kaczki, łyski, bobry, a nawet czaple). Po chwili oficjalnie wyjeżdżamy z miasta, tablica wita nas w Lusinie. Trzymając się głównej drogi. wyjeżdżamy, obok kapliczki, na skrzyżowanie, skąd w lewo, nad Wilgą, a za chwilę w prawo, ul. Brzegi, w stronę Konar (ostry podjazd, piękne widoki na okoliczne wzgórza), a po dłuższym odcinku główną drogą, na skrzyżowaniu wybieramy ul. Bonifraterską i meldujemy się w centrum Wrząsowic. Główną drogą kierujemy się w prawo i po dwóch podjazdach (krótkie, choć męczące) jesteśmy w Świątnikach Górnych (10 km ze Swoszowic, 25 km z centrum Krakowa). Obok cmentarza i spod kościoła pw. św. Stanisława rozpościerają się piękne widoki na Beskidy. W centrum miasteczka stare drewniane zabudowania, szkoły, sklepiki i cukiernia (bardzo dobre lody).
Po odpoczynku ruszamy w dół do Sieprawia ul. Świętego Stanisława, wąską i momentami bardzo stromą drogą między nowymi i starymi domami. Po szaleńczym zjeździe wyjeżdżamy na ul. Królewską w Sieprawiu, która po paru minutach wyprowadza nas do centrum wsi. Warto zobaczyć sanktuarium bł. Anieli Salawy oraz – zwłaszcza – drewniany kościółek św. Marcina pochodzący z XVI wieku, lecz zrekonstruowany w wieku XVIII, który stoi wśród wspaniałego starodrzewu. Dalej, za drogowskazami, ul. Anieli Salawy w stronę Myślenic. Na początek czeka nas nie lada wyzwanie, długi i ostry podjazd (odcinki z nachyleniem ponad 10 proc.) przez las, obok „cudownego” źródełka. Po pokonaniu kilku kilometrów przed naszymi oczami rozpościera się szeroka panorama szczytów Beskidu Średniego z górą Chełm i masywem Dalina na pierwszym planie. Mijamy Zawadę, następnie Polankę (drobne podjazdy) i wjeżdżamy do Myślenic od strony cmentarza komunalnego (niedaleko wart odwiedzenia cmentarz żydowski). Po paru zakosach wiadukt na zakopiance i zjazd do centrum miasta (15 km z Sieprawia, 25 km ze Swoszowic, 40 km z centrum Krakowa).