MAŁOPOLSKA TO GO

Góra Ludwiki, fot. A. Stelmach, 2020, CC BY-SA 3.0

Góra Ludwiki

A jeśli apetyt na wędrówki jest większy? Albo planuje się powrót w sezonie letnim? Góra Ludwiki to opcja marzeń – mało wysiłkowa, bardzo widokowa.
Samochód najlepiej zostawić w miejscowości Wysoka, między Jordanowem a Spytkowicami, na leśnym parkingu położonym między dwoma cmentarzami: parafialnym i wojennym. Tereny wokół Wysokiej to „małopolskie Westerplatte”. To tędy, grzbietem Góry Ludwiki, przebiegała linia obrony wojsk polskich. Niemcy przekroczyli granicę Polski od strony słowackiej w okolicach Jabłonki 1 września 1939 roku o 4.45. Wkrótce potem doszło tu do zaciętej bitwy, podczas której chrzest bojowy przeszła „czarna brygada” płk. Stanisława Maczka – pierwsza polska w pełni zmotoryzowana jednostka wojskowa. Zacięty opór dał polskiemu dowództwu cenny czas na przegrupowanie armii. W odwecie wieś spalono („Wieś Wysoka już nie istnieje. Osiedlanie się na tym terenie grozi przymusowym przesiedleniem lub śmiercią”). O historii tego miejsca mówi wystawa plenerowa.
Szlak niebieski początkowo prowadzi przez las (na tym odcinku przydadzą się kijki), potem biegnie mało uczęszczaną drogą asfaltową aż do przysiółka Nad Lasem, gdzie łączy się z żółtym szlakiem z Jordanowa.
Góra Ludwiki stanowi fantastyczny punkt widokowy na Tatry, Pasmo Policy, Babią Górę, Beskid Makowski, Beskid Wyspowy i Gorce. O tym, że jesteśmy na szczycie, informuje nas ręcznie wykonana tablica informacyjna, wcale dobrze udająca petetekowską.
 

Na szlaku przydaje się prowiant 😉 Ta strona używa plików cookies i localStorage.
Korzystając z niej, akceptujesz ich wykorzystywanie zgodnie z polityką prywatności.