Wstęp
Dworzec
W XIX wieku pojawienie się kolei to jak koncesja na rozwój. Pierwszą linią kolejową na ziemiach Kongresówki i drugą w Imperium Rosyjskim była Droga Żelazna Warszawsko-Wiedeńska. Połączyła Warszawę z osadą Granica (obecnie Maczki, dzielnica Sosnowca), leżącą tuż przy granicy z Austrią. Kilka lat później, w ramach łączenia tej linii i Kolei Górnośląskiej, w ówczesnej wsi Sosnowice powstała nowa stacja z neoklasycystycznym dworcem, wzorowanym na projekcie gmachu Dworca Wiedeńskiego w Warszawie.
Trwający kilka lat remont budynku i modernizacja przestrzeni wokół dworca właśnie zbliżają się do końca. W jego bezpośrednim sąsiedztwie znajdziemy nie tylko pomnik światowej sławy tenora Jana Kiepury – chłopaka z Sosnowca, ale i kilka punktów czterech tras spacerowo-historycznych (a właściwie herstorycznych) Zagłębiowskiego Szlaku Kobiet. Stacja Sosnowiec. Głównym zadaniem tej inicjatywy jest przywrócenie pamięci o kobietach, które na terenie Sosnowca zostawiły swoje ślady – tworzyły, działały, organizowały pomoc dla ubogich, zakładały pierwsze szkoły, szpitale, biblioteki. Trasę „A” (artystki i aktorki) otwiera Pola Negri, która jako jedyna Polka stała się prawdziwą gwiazdą Hollywood. Jej iście filmowa historia miłosna zaczęła się właśnie na sosnowieckim dworcu…
Pewnego zimowego dnia młodziutka, lecz już sławna Pola Negri podróżowała koleją z Warszawy do Berlina. Był rok 1919, trwało powstanie wielkopolskie i jedyne połączenie z Berlinem wiodło przez Sosnowiec. Aktorka miała ze sobą taśmę filmową z kopią swojego debiutanckiego filmu pt. „Niewolnica zmysłów” i z tego powodu została zatrzymana na granicy pod zarzutem przemytu. Trafiła przed oblicze komendanta policji, podporucznika Eugeniusza Dąmbskiego. Przystojny hrabia nieporozumienie ze zjawiskową aktorką wyjaśnił na obiedzie w restauracji. Zaiskrzyło! Spotkali się jeszcze raz, w Warszawie, wymienili pocałunek. Miłość przeszła w tryb korespondencji, tą drogą doszło do oświadczyn (przyjętych po trzykroć). I tak artystka kinematograficzna została sosnowiecką hrabiną. Mieszkała tu kilka miesięcy, ale szybko stało się jasne, że to pomyłka…
Tę oraz inne historie znajdziemy na specjalnych instalacjach – przezroczystych, dwustronnych billboardach z biogramem i zdjęciem naturalnej wielkości z jednej strony oraz informacją o związkach danej osoby z Sosnowcem – z drugiej.