Wstęp
Brama na Tatry
Lubień to ostatni punkt na naszej trasie. Gdy dotrzecie do tej największej w gminie miejscowości, możecie skierować się w stronę stolicy Tatr, Zakopanego lub wyruszyć na spotkanie z krakowskimi zabytkami.
I tu odnajdziecie ślady Karola Wojtyły, który w 1960 roku poświęcił kościół w Lubniu, a pięć lat wcześniej wyruszył stąd do Mszany Dolnej przez Szczebel.
Swego czasu miejscowość była wsią królewską, a legenda mówi, że jej nazwa pochodzi od faktu, iż król Kazimierz Wielki lubił przyjeżdżać tu na polowania.
Tereny, na których położona jest wieś w dolinie Raby i Smugawki, były zamieszkane już około 1200 r. p.n.e., o czym mówią nam odnalezione przez archeologów skorupy naczyń pochodzące z tego okresu. Podczas wędrówek górskich, na przykład na Szczebel, możemy również natrafić na głazy ze zbójnickimi oznaczeniami, co świadczyłoby o tym, że na tych terenach działali różni ludzie „spod ciemnej gwiazdy”. Na szczęście dziś możemy spokojnie spacerować w tych okolicach i podziwiać widoki, które namalowała dla nas natura!