Dobry wzrok, zręczność, cierpliwość i precyzja – takimi cechami wyróżniają się ci, którzy koronkową robotą zajmują się na co dzień. Na rzemiosło to składają się różnorodne techniki, tysiące wzorów oraz niezliczone przykłady inwencji i wyobraźni koronczarek. Zasada jest jedna: koronka to wiązane niejako „w powietrzu” nici układające się w określone wzory.
Krótka historia koronki: od starożytności po współczesność
Koronka jest wykonywana z nici bawełnianych, lnianych, jedwabnych, a nawet metalowych. Przemysł tekstylny oferuje duży wybór koronek maszynowych, ale tradycja ich ręcznego wykonywania nie gaśnie. Koronkowe wyroby zdobiły zarówno stroje, jak i wnętrza, i nadal są poszukiwane. Od czasów późnego średniowiecza rosła ich popularność w Europie, znane są przykłady koronek pochodzących ze starożytnej Grecji i Rzymu, a nawet starszych.
We Włoszech około XV wieku pojawiły się koronki siatkowe, o wzorach tworzonych techniką wiązania siatki, lecz dopiero w XIX wieku rozpowszechniły się one na całym kontynencie. Także we Włoszech zaczęto wyrabiać koronkę igłową, dla której wzorem były ażurowe hafty epoki Renesansu, ośrodkiem tych wyrobów była Wenecja (skąd sprowadzano je do Polski), a największą popularność zyskały w XVII wieku. Jak podają liczni autorzy, w Polsce koronki pojawiły się za sprawą królowej Bony, która również potrafiła je robić.
Między XVI a XVII wiekiem koronki wyrabiano w Belgii, Hiszpanii i Anglii, nadal we Włoszech i we Francji. Pojawił się wówczas inny rodzaj koronki – wykonywanej za pomocą klocków – a w XIX wieku technika ta rozpowszechniona była już w całej Europie. To okres nawiązywania w modzie do dawnych wzorów, czym można tłumaczyć ówczesny rosnący popyt na koronkę i jej popularność.
Już w latach 30. XIX wieku pojawiła się koronka maszynowa, co wpłynęło na wzrost jej dostępności. Odtąd także uboższe kobiety mogły sobie pozwolić na ten rodzaj zdobienia stroju, a koronka przestała być luksusowym dodatkiem. Jednocześnie powstawały liczne szkoły koronkarskie, wśród nich najsłynniejsze w Małopolsce ośrodki w Bobowej i Zakopanem. W drugiej połowie XIX wieku koronka zaczęła odgrywać rolę elementu wystroju wnętrz: przypinano ją do półek, stosowano jako wykończenia tkanin, obrusów, używano jako wstawek na poduszkach.
Szydełka i klocki, igły i czółenka, czyli królestwo koronek
Pośród bogactwa różnego typu koronek warto przyjrzeć się kilku podstawowym ich rodzajom, różniącym się techniką wykonania.
Koronka szydełkowa to dziergane za pomocą szydełka sploty, z nici bawełnianej lub lnianej. Szydełko dziś często wykonane jest z plastiku, ale bywają też metalowe, drewniane, niegdyś natomiast wykonywano je z kości. Najczęstsze sploty w tego rodzaju koronkach to słupki i łańcuszki.
Równie popularna – choć bardzo trudna i pracochłonna – jest koronka klockowa, znana już w XVI wieku, ale doceniona szczególnie w XVII stuleciu. To wówczas na tle ciemnych strojów można było podziwiać wykonane tą techniką okazałe, rozłożyste kołnierze. Ażurowe tło i wzór powstają jednocześnie. Nici nawinięte na podłużne drewniane szpulki zwane klockami są splatane za pomocą szpilek wpiętych we wzór koronki umocowany na specjalnej poduszce. Rodzaje tła pozwalają określać typy koronek, które różnią się także rodzajem ornamentów i grubością splotu. Wielką biegłość w tej technice osiągnęli rzemieślnicy flamandzcy, słynący ze względu na piękno wzorów i jakość wyrobów.
Frywolitka to koronka z wiązanych na nici za pomocą czółenka węzełków. Nić pozostaje owinięta wokół dłoni, często stosuje się nie jedno, lecz dwa czółenka, które pełnią rolę szpulki z nicią. W ten sposób powstają rozetki, kółka, owale i gwiazdy. To jedna z najstarszych technik koronkarskich, w XVIII wieku stanowiła umiejętność szlachetnie urodzonych dam.
Wytwarzana od wczesnego średniowiecza koronka siatkowa powstaje na przygotowanej uprzednio wiązanej siatce, poprzez przeplatanie różnych ściegów przez jej oczka. Nazywana jest także koronką filetową (od francuskiego słowa oznaczającego siatkę lub sieć), a szczyt popularności przeżywała w XVII wieku. Wykonywane tą techniką wykończenia strojów były drogimi dodatkami, dziś spotykamy imitacje tego rodzaju koronki w maszynowych firankach czy obrusach.
Z kolei w zachowanych obiektach z kręgu kultury żydowskiej mamy do czynienia z koronką szychową, wykonaną z metalowych nici lub blaszek. Szych to rodzaj bawełnianych nici owiniętych metalowym splotem, srebrnym lub złotym. Tego rodzaju koronki spotykamy zarówno na kobiecych czepcach, napierśnikach, jak i w wykończeniach tałesów, szalów modlitewnych.
Koronki igiełkowe, przez stulecia uznawane za najdroższe, wykonywane są ściegami dzierganymi na szkielecie z nici napiętych na podkładzie papierowym z zaznaczonym wzorem. Marja Modes-Dudrewiczowa swój podręcznik do koronek igiełkowych wydany w Krakowie w 1933 roku rozpoczęła od motta: „Czy wiesz, co wzbogaca? Igiełkowa praca”, dodając, iż jest ona „żmudna i wymaga wielkiej wprawy”. I do takiej pracy zachęcała, objaśniając sekrety rzemiosła, które kultywują kolejne pokolenia koronczarek. Efekty ich rękodzieła możemy podziwiać m.in. w małopolskich muzeach, przede wszystkim na czepkach mężatek, w ozdobnych wykończeniach strojów odświętnych, a także we wzornikach przechowujących dowody koronczarskiej zręczności.
Korzystałam z opracowań obiektów z koronki na stronie katalog.muzeum.krakow.pl autorstwa m.in. Joanny Reginy Kowalskiej z Muzeum Narodowego w Krakowie oraz z publikacji Sztuka koronki. Strój i wnętrze Kingi Turskiej-Skowronek, Toruń 2002 i La dentelle G. van Bever, Bruksela 1945.