Inspirowane Łemkowyną

Inspirowane Łemkowyną

Autor: Maria Walczak, Licencja: CC BY-SA

Ślady kultury łemkowskiej najbardziej widoczne są na Ziemi Gorlickiej oraz na Nowosądecczyźnie, gdzie znajdują się między innymi cerkwie w Powroźniku i w Bartnem. Motywy wzornicze typowe dla kultury łemkowskiej zaczynają się jednak pojawiać również w innych miejscach w Małopolsce. Wszystko to za sprawą Moniki Proszak – założycielki wielickiej pracowni manufaktura moniki. Niedawno stworzyła ona serię „lem design” inspirowaną jej ożywionymi kontaktami z Łemkami.

Zagadkowe słowo „lem”

Na początku wyjaśnijmy, skąd wzięła się nazwa serii i dlaczego autorka postanowiła wykorzystać właśnie słowo „lem”. W języku łemkowskim oznacza ono „jeno”, „tylko” i odegrało ważną rolę w kształtowaniu się tożsamości Łemków. Do XIX wieku określali oni samych siebie mianem Rusinów bądź Rusnaków. Później nadano im przezwisko Łemkowie, gdyż bardzo często wplatali słowo „lem” w swoje wypowiedzi. 

Monika Proszak – twórczyni serii „lem design” – niedawno odkryła swoje łemkowskie korzenie. Już wcześniej interesowała się kulturą tej grupy etnicznej, między innymi śpiewała po polsku i po łemkowsku w zespole Club DeMoll. Kiedy grupa planowała koncerty, jej członkowie wspólnie doszli do wniosku, że muzyki, którą wykonują, nie można uznać za typowo ludową. Jest to raczej poezja śpiewana inspirowana tradycyjną muzyką łemkowską. Wniosek ten nasunął im kolejną myśl – ich stroje powinny nawiązywać do motywów łemkowskich, ale nie powinny odwzorowywać dokładnie tradycyjnych strojów ludowych. Właśnie w taki sposób narodził się pomysł na serię „lem design”. 

Szary, pomarańczowy, zielony

Jeden z projektów – szara spódnica z paskami niebieskim, pomarańczowym i zielonym na dole początkowo zwraca uwagę jedynie krojem i kolorystyką. Mało kto zdaje sobie sprawę, że te kolory są barwami narodowymi Łemkowyny! Każda z barw ma swoje znaczenie, związane ze światem natury. Kolor niebieski oznacza niebo, żółty – zboże, a zielony – góry i las. Poza flagą, do tradycyjnych symboli łemkowskich należą: kraina zwana Łemkowyną oraz symbole religijne: cerkiew i krzyż trójramienny. 

Powstanie flagi łemkowskiej wiąże się z interesującym wydarzeniem historycznym. Po I wojnie światowej utworzono dwa łemkowskie państwa, we Florynce i w Komańczy, powołując się na punkt o samostanowieniu narodów zawarty w orędziu prezydenta T.W. Wilsona. Oba państwa miały swój rząd i wojsko. Choć Republika Komańczańska istniała tylko trzy miesiące, a Republika Floryńska – dwa lata, Łemkowie nadal pamiętają o epizodzie państwowości. Niektórzy twierdzą, że trójkolorowa flaga znajdowała w tym okresie na gmachach instytucji publicznych, inni jednak traktują takie przekazy z dużą dozą sceptycyzmu.

ЛЕМ.fm

Na jednej z toreb widnieje element, który nie występuje na wcześniej opisywanych projektach. Związany jest z wysiłkami Łemków mającymi na celu próby ocalenia ich języka przed zapomnieniem. Język łemkowski należy do grupy słowiańskiej i zapisywany jest cyrylicą. Na jego kształt wpływ wywarły: słowacki, staro-cerkiewno-słowiański, ruski, węgierski, a także polski. Z tym ostatnim język łemkowski łączy wspólna cecha, a mianowicie stały akcent padający na przedostatnią sylabę. 

Starania Łemków zakończyły się sukcesem – od 2005 roku język łemkowski uznawany jest w Polsce za język mniejszościowy i można zdawać z niego egzamin maturalny. Łemkowie tworzą własne środki przekazu – wydają wiele czasopism, na przykład „Besida”, „Zahoroda”, „Łemko”. Zaledwie cztery lata temu, w 2011 roku, powstało pierwsze radio łemkowskie. ЛЕМ.fm nadaje z Ruskiej Bursy audycje o języku, historii, kulturze czy religii. Torba z manufaktury moniki prezentuje właśnie logotyp tego radia.

Recepcja „lem design”

Sami Łemkowie różnie reagują na serię stworzoną przez Monikę Proszak. Petro Trochanowski (pseudonim Petro Murianka) – współczesny poeta łemkowski – wyraził entuzjazm i pozytywne zaskoczenie, że ktoś chce wykorzystywać łemkowskie barwy do takich projektów. Natomiast inni wolą się nie przywiązywać do barw uznawanych za łemkowskie i stawiają na kolory rusińskie. Sam pomysł na „lem design” nie tylko nie budzi niczyich zastrzeżeń, ale również sprzyja popularyzacji kultury łemkowskiej. Osoby noszące spódnicę lub torbę na ramieniu mogą spodziewać się nie tylko pozytywnych komentarzy na ich temat, ale także pytań: „Co to znaczy lem?” czy „Dlaczego wybrane zostały właśnie takie kolory?”. A to znakomita okazja, żeby przypomnieć o losach Łemków w barwnej opowieści.

Fot. M. Klag, wieś łemkowska Bartne, CC BY SA NC ND