Dobra, zdrowa, a niedroga kuchnia jest ideałem każdej gospodyni: w wieku pary i elektryczności w wieku newrozy i chorób żołądkowych, odżywianie nabiera innego znaczenia. Dawniej dobra gospodyni smażyła konfitury, piekła ciasta, a wydając dużo pieniędzy, dawała ciężkie i niestrwawne potrawy, które mimo to doskonale były trawione i wybornie odpowiadały celowi. Dzisiaj w skomplikowanem życiu, jakie prowadzimy, gospodyni domu musi znać chemię, fizykę, higienę, a przede wszystkiem musi umieć doskonale rachować, w obec wzrastającej drożyzny, wszelkich artykułów spożywczych.
To ze wstępu do książki Ilustrowany kucharz krakowski dla oszczędnych gospodyń. Smaczne i tanie obiady dla domów obywatelskich, według kuchni krakowskiej, litewskiej, francuskiej i wietnamskiej, z uwzględnieniem higieny i dyetetyki z podaniem dyspozycyj na stosowne obiady każdego dnia całego roku, sposobu podawania potraw, ubierania stołu i przyjmowania gości; z osobnym rozdziałem o kuchni kartoflanej. Praktyczne przepisy do ciast, leguimn, konfitur, likierów, lodów, marynat itp. Ważne wskazówki do gospodarstwa domowego, oraz konserwowania i przechowania w należytym stanie różnych przedmiotów, na podstawie wieloletniego doświadczenia i według wzorowych dzieł ułożone przez Maryę Gruszecką.
Jak się gotowało zdrowo, pożywnie i tanio w 1897 roku? Sprawdźcie na stronie Biblioteki Narodowej: https://polona.pl/item/956988/0/!
Fot. fragment Ilustrowanego kucharza krakowskiego..., Cyfrowa Biblioteka Narodowa, domena publiczna